Sunday, December 11, 2016

Najgłupsze i najbezsensowniejsze rzeczy do popełnienia na Krecie

  1. Upić się raki: pomieszać z piwem, winem i stracić cały następny dzień na odchorowywanie.
  2. Postanowić przejść wąwóz Samaria w sierpniu (niektórzy lubią, ale jest bardzo gorąco!!) w innym niż trekkingowe / górskie obuwie.
  3. Ulec naganiaczowi (tzw. kamaki) i zjeść posiłek w drogiej knajpie, w typowych turystycznych rewirach. 
  4. Nie nosić ze sobą wody do picia.
  5. Zbagatelizować słońce i podarować sobie krem z filtrem.
  6. Nie odważyć się zwiedzać, a potem narzekać na nudę czy małą ilość lokalnych atrakcji, bez odkrywania wyspiarskiej różnorodności. Szkoda po prostu.
  7. Być zniecierpliwionym. Okazywać zniecierpliwienie. Grecy mają swoje tempo, zmienne i nieprzewidywalne. Czasem coś się ślimaczy i trwa w nieskończoność, a innym razem - nieoczekiwane szast-prast! A posiłki, kawki lubią po prostu celebrować i zakładają, że inni też. Nawet fast-foody nie są tu ekspresowe.
  8. Zawołać do lokalsa: έλα malaka!

Członkowie facebookowej grupy Kretomania nt. kreteńskich wpadek okazali się dysponować wielką wiedzą i jeszcze większym poczuciem humoru. Poniżej kilka perełek. Mogą okazać się naprawdę przydatne! 

Nr 1 jest najgorszy ze wszystkich, i jeszcze na drugi dzień wybrać się na wycieczkę autem przez góry na drugą stronę wyspy
Nie polecam zamawiać kawy po turecku i mówić o baklavie, że to turecki deser
Spać w nocy w lecie na leżaku na plaży Vai i po roku się dowiedzieć, że za to grozi kara, bodajże 500 euro
Spać w 3 osoby w Hyundaiu Atosie
Pamiętam naszego rodaka który pod wieczór, po pochłonięciu kilku litrów all inclusive powiedział do barmana: fajnie tu w tej Turcji.
Dodam kolejny punkt - wracać z Loutro do Sfakia na piechotę szlakiem E4 o zmierzchu
Co prawda historia ku przestrodze nie z Krety, ale z Zakhintos: w studenckich czasach poplynelismy wieczorem z Patry na Zante, myslac o wynajmie auta, zeby tam od razu przenocowac, no ale prom mial opoznienie i po 22.00 wszystkie wypozyczalnie byly juz zamkniete i nocowalismy na takim duuzym rondzie w centrum miasta  pilnowal nas pies w zamian za parówki  
Dzien przed odlotem popłynąć na Gavdos. --> wiatr/sztorm i promy zawieszone
Przejść Samarie w butach do pływania to dopiero czad ( szkoda ze w biurze podróży nie doradzila zabrac porządne buty
Trekking po ciemku 
Nurkować z wykrywaczem metali za co grozi konfiskata sprzętu, grzywna i areszt.
Rozmawiać ze statystycznym Kreteńczykiem o komunizmie
Pojechać na Elafonisi czarnym szlakiem i układać drogę z kamieni przez 15km
Nie zabrać na Kretę prawa jazdy, mając zarezerwowany samochód do wynajęcia
Wybrac sie na 2-dniowa wycieczke na Santorini i przez pomylke wsiasc do promu do Aten

...także na Krecie jest wesoło!! :)


No comments:

Post a Comment